poniedziałek, 20 października 2014

Żel rozgrzewający Virumin na każdą pogodę.

Zaczęło się... Chłodne poranki i zimne wieczory. Czasami coś zawieje, popada i osłabienie gotowe. Tym razem polecam rozgrzewający żel Virumin. Wydawało mi się, że sprawdza się, kiedy dokuczają bóle mięśni, stawów, np. po przeciążeniu, lecz to nie wszystkie jego zalety. Można nasmarować klatkę piersiową i/lub plecy i efekt rozgrzewająco-kojący mamy zapewniony. Zapach charakterystyczny dla tego rodzaju żeli nie utrzymuje się ani na ubraniu, ani pościeli. Nie jest też drażniący. Jeżeli mamy problem z marznącymi stopami - Virumin żel rozgrzewający. Wzmożone napięcie mięśniowe - Virumin żel rozgrzewający firmy GAMA.
W skrócie: ekstrakt z zielonego owsa - działanie przeciwbakteryjnie, przeciwobrzękowe, wyciąg z gryki - działa przeciwzapalnie, kasztanowiec zwyczajny - wzmacnia naczynia, ostropest plamisty - ochrania błony komórkowe, zielona herbata, kiełki pszenicy. Spora tuba 250ml wystarczy na długie zimowe wieczory. Polecamy w naszym sklepie!

sobota, 6 września 2014

Kilka słów o odchudzaniu w proszku, czyli młody jęczmień w rozsypce:-)

Moda na spożywanie młodego jęczmienia trafiła do nas ze Stanów. "Nagle" odkryto jego właściwości i skuteczność.

Co jest w nim takiego niezwykłego?
Przede wszystkim przywraca w organizmie równowagę kwasowo-zasadową. Młody jęczmień jest pokarmem zasadotwórczym.
To istotne dla osób, które nawet dbając o dietę, często spożywają pokarmy z przewagą zakwaszających.

To także bogactwo witamin, enzymów i mikroelementy niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Oczywiście możemy zdecydować się na sztuczną suplementację, lecz czy wypełniacze, które muszą być nośnikiem danego składnika pozytywnie wpłyną na nasze zdrowie? Wątpię.

Białko jęczmienia to 8 z 22 aminokwasów. Młody jęczmień to ogromna bomba kwasu foliowego, to także pięć razy więcej żelaza, niż na przykład zawiera szpinak. Pozostałe składniki również pozwalają go umieścić w czołówce dobroczynnych produktów. Wapń (więcej, niż w mleku!), magnez, potas, cynk, mangan, miedź.

Dlaczego jęczmień musi być młody? W odpowiedniej fazie wzrostu posiada najwięcej dobroczynnych składników. Wystarczy wtedy odpowiednio go oczyścić, wysuszyć, rozdrobnić i gotowe. Na tym etapie jęczmień nie zawiera glutenu.

Korzystnie wpływa na cały organizm. Wzmacnia mechanizmy obronne. Oddziaływanie na układ immunologiczny nie tylko obniża ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej, lecz także przyspiesza regenerację, odbudowę komórek. Działa również przeciwzapalnie. To istotne również w przypadku stanów zapalnych zarówno skóry, jak i błony śluzowej, jelit, a nawet stawów.


Lekkostrawny, bogaty w błonnik oraz składniki wpływające na przemianę materii staje się skuteczną bronią w walce z otyłością.
W dodatku jego spożywanie poprawia nastrój. Poprawia funkcjonowanie układu nerwowego, także u osób starszych i dzieci.
Z uwagi na usprawnienie pracy wątroby młody jęczmień ma właściwości detoksykujące, odtruwające.

Młody jęczmień wzmacnia także nasz układ krwionośny i oddechowy. Zwiększenie produkcji hemoglobiny zwiększa naszą wydolność.

Na szczęście nie musimy już tego produktu sprowadzać do Polski.
W sklepach możemy również spotkać sproszkowany sok. Jego producenci, czy importerzy dowodzą przewagi nad rozdrobnionymi młodymi pędami jęczmienia. Podam prosty przykład.
Lepiej skorzystać z owocowego "soku", który powstaje przez rozcieńczenie wodą koncentratu, czy z soku wyciśniętego prosto z owocu?
Odpowiednie przygotowanie młodego jęczmienia do spożycia polega na jego liofilizacji. Pozwala to zachować maksymalną ilości składników. Polski producent PWM GAMA pozyskuje młody jęczmień z certyfikowanych, przebadanych upraw. Produkty badane są każdorazowo w laboratoriach, które wystawiają odpowiednie zaświadczenia. Warto sprawdzić z którego regionu pochodzi towar, który ma za zadanie pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie.


Preparat wystarczy dodawać do naszych posiłków. Możemy zrobić z niego koktajl lub łyżeczkę dosypać do jogurtu, czy zupy. Szerokie zastosowanie pozwala włączyć go bez problemu do codziennej diety.


Nazwa składnika Zawartość w 100 g produktu
Jedn.
Witamina A 128 µg
Witamina B1 0,62 mg
Witamina B6 0,23 mg
Witamina C 55 mg
Witamina E 8,3 mg
Kwas foliowy 1800 µg
Cynk 5,5 mg 55
Magnez 117,2 mg 31
Potas 3200 mg 160
Fosfor 460 mg 65
Wapń 960 mg 120
Żelazo 66,40 mg 471


poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Dla dzielnych ludzi i pięknych koni - Avena, czyli miałki zielony owies

„Rozmowa angielskiego i szkockiego profesora:
- Owies jest paszą dla koni w Anglii i pokarmem dla ludzi w Szkocji – mówi Anglik.
- Zgadzam się z panem profesorem – odpowiada Szkot. – Dlatego takie piękne konie są w Anglii i tacy dzielni ludzie w Szkocji.”

Po kilkunastu dniach przyjmowania antybiotyków mam już serdecznie dosyć. Na jedno pomogło, a tysiąc osłabiło. Włosy, skóra i paznokcie wyglądały fatalnie, co szło niestety w parze z ogólnym samopoczuciem.
Krzem, który wydawał mi się wsparciem dla kondycji zewnętrznej, czyli skóry, włosów i paznokci pozytywnie wpłynął na cały organizm.

Czytam, że krzem działa regenerująco, odtruwająco, wzmacniająco, a nawet przeciwgrzybiczo.
To składnik kolagenu nie tylko mający wpływ na tkankę kostną i ścięgna, a także naczyń krwionośnych, a nawet tkanki płucnej.
Służy nie tylko rekonwalescentom, lecz również osobom zagrożonym osteoporozą i żyjącym zanieczyszczonych środowisku, w stresujących warunkach.

Krzem utrudnia odkładanie się tłuszczu i wapnia w ścianach naczyń krwionośnych, co ma znaczący wpływ na układ sercowo-krwionośny, zwłaszcza dla osób starszych.

Krzemionka rozpuszczalna w wodzie, to składnik zielonego owsa - Aveny. Możemy dodawać go do posiłku, np. posypać kanapkę, sałatkę, ziemniaki, jogurt lub rozpuścić w zupie.

Avena to także bogactwo przyswajalnego wapnia, potasu, magnezu, fosforu i błonnika.
Żadnych wypełniaczy, tylko 100% natury. Miałki zielony owies pomoże nie tyko przywrócić kondycję włosów, skóry i paznokci, lecz wspomoże cały organizm, każdą komórkę.

Pomaga ograniczyć po posiłkowy poziom glukozy, a tym samym między innymi „napady na słodkie”.
Korzystnie wpływa na układ nerwowy i łagodzi niepokój, lęki i pomaga przy bezsenności.

Pozytywne efekty u siebie widziałam i odczuwałam już po kilkunastu dniach, a jak będzie u Was?

środa, 30 lipca 2014

120 saszetek Viruminu, czyli uwolnijmy kosmki jelitowe!

Virumin, Virumin Dent oraz Virumin Lux produkowane (polski producent PWM GAMA) są jeszcze w opakowaniach 30 lub nawet 15 torebek, ale podstawowy rozmiar opakowań, to aż 120 torebek.
Dlaczego tyle?
Zalecane jest, żeby pić ją trzy razy dziennie, a więc wystarczy nam na 40 dni. Średnio tyle czasu potrzebuje nasz organizm, aby przeprowadzić rewolucję, czyli odnowę biologiczną komórek. W naturalny, lecz skuteczny sposób wyregulować pracę trzustki, poziom glukozy, cholesterolu, usunąć toksyny i zalegające w jelitach produkty uboczne przemiany materii.

Związki celulozowo-ligninowe wyciągają m.in. spomiędzy kosmków jelitowych, to wszystko co sprawia, że zakłócone jest wchłanianie składników odżywczych. Jednocześnie dostarczane są zawarte w łusce gryczanej minerały, witaminy, antyoksydanty, w tym między innymi flawonoidy. Spośród nich najwięcej jest rutyny (4,4-17,8mg/100g). Wzmacnia i uszczelnia ona ściany naczyń i ma działanie przeciwzapalne. Pozostałe flawonoidy to: orientin, vitexin, guercetin, isoorientin, isoritexin.
Łuska gryki posiada również właściwości probiotyczne. Odnotowano po jej stosowaniu wzrost bakterii kwasu mlekowego.
Napoje Virumin zawierają w swoim składzie tylko naturalne składniki, m.in. owoc dzikiej róży, morwa biała, żeń-szeń, imbir, zielony owies, łuska kakaowca, kwiat malwy czarnej i wiele innych, w zależności od wybranego produktu.
W samej łusce gryczanej znajdziemy już bogactwo minerałów takich jak: żelazo, potas, mangan, cynk, fosfor, miedź, brom, kobalt, platyna.
Niektóre osoby już po kilku dniach mogę poczuć różnicę, ale optymalna kuracja to właśnie 40 dni.
Jeżeli "nie wierzymy" w suplementy, to sięgnijmy po naturalny preparat, który pomoże naszemu organizmowi czerpać wszystkie niezbędne składniki z pokarmów.
Jeżeli "nie wierzymy" w suplementy, lecz stosujemy, musimy przyjmować jakieś lekarstwa, to stwórzmy podkład, który zwiększy wchłanialność, a tym samym skuteczność medykamentu.

Możemy również herbatkę z łuską gryczaną potraktować jak kolejny smakowo-owocową napój i to też dla naszego zdrowia. Polecam!

niedziela, 6 lipca 2014

Jak siedzimy, tak jedziemy - o siedziskach samochodowych wypełnionych łuską gryki.

Tak jak 1/3 życia przesypiamy, tak chyba 1/3 przesiedzimy w samochodzie, w tym 2/3 w korkach;).
Wydawać by się mogło, że w dobie klimatyzowanych aut, to zupełnie niepotrzebny gadżet. A jednak!
Po pierwsze, siedzisko PWM GAMA eliminuje nadmierną potliwość i zapewnia komfort termiczny. Inaczej mówiąc, kiedy przez szyby grzeje nas słońce, a wewnątrz chłodzi klimatyzacja, to podobnie jak w przypadku np. poduszek i materacy wypełnionych łuską gryki, zawsze będzie nam przyjemnie sucho.
Poprzez delikatny ucisk na powierzchnię pleców, pupy i ud poprawia się krążenie krwi, a tym samym zmniejszają dolegliwości związane z bólem mięśni i stawów. Poprawia się również koncentracja, czy tzw. ogólnie kondycja psychofizyczna.

Jestem pewna, że to świetne rozwiązanie nie tylko dla zawodowych kierowców, przedstawicieli handlowych, lecz również kiedy zmęczeni wsiadamy po 8-godzinach (oby!) siedzącej pracy biurowej, czy wyjeżdżamy choćby na wakacje, czy nawet na weekend.

To także ciekawy prezent, ponieważ siedziska samochodowe wypełnione łuską gryki są estetyczne.
Kilka wyrazistych kolorów do wyboru plus staranne wykonanie, to również dodatkowy atut. Najbardziej pasuje mi kolor szafirowy, ale czerwony, to prawie jak Ferrari:)

Rozmiar siedziska:
szer. 53 cm, dł. 112 cm

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kilka słów o gryce, czyli co w historii piszczy...


Gryka uprawiana jest od przeszło 4000 lat. Pojawiła się w północnych Indiach i stamtąd rozprzestrzeniła się na Bliskim i Dalekim Wschodzie.

Mimo że cieszyła się uznaniem Hunów, to dopiero najazdy Mongołów/Tatarów dały początek jej popularności w Europie.
Podobno Tatarzy wypełniali łuską gryczaną czapraki, aby chronić swoje konie. W czasie postoju służyły im jako nakrycia, poduszki lub skutecznie izolowały od zimnej ziemi.

Zdrowy i dobry sen może uchronić nas przed chorobami cywilizacyjnymi. 1/3 życia śpimy, przy czym coraz częściej cierpimy na bezsenność.

Zapewnienie komfortu snu staje się więc problemem nie związanym ani z wiekiem, ani z miejscem gdzie się akurat znajdujemy.


Dlaczego powinniśmy wybrać materace, czy poduszki z gryki?

Po pierwsze, zapewniają one komfort termiczny. Wypoczywając na materacu lub poduszce wypełnionej łuską gryczaną nie pocimy się. W okresie zimowym zapewnia ona właściwą wentylację, ale chroni przed chłodem.

Po drugie, wypełnienie z łuski gryczanej chroni nas przed roztoczami i innymi pasożytami, mikroorganizmami, pajęczakami.

Jeżeli cierpimy na alergie, astmę lub na inne schorzenia dróg oddechowych, to rozwiązanie idealne.

Po trzecie, materac lub poduszka z łuska gryczaną, mimo że są średnio-twarde dopasowują się do naszych kształtów. Niezależne komory zapobiegają odkształcaniu, choć wypełnienie przemieszcza się nieznacznie w zależności od naszych ruchów.

Po czwarte, to 100% naturalne, wyselekcjonowane składniki. Łuska gryczana odpowiednio odseparowana i suszona zapewnia swoje właściwości przez okres 10 lat.
Pokrycie bawełniane lub bawełniano-skórzane dodatkowo zapewnia komfort użytkowania.

Ze względów higienicznych zalecamy pranie wyrobów wypełnionych łuską gryczaną w ekologicznych praniach. Nie straci ona nic ze swojej wartości!


Po piąte, łuska gryczana chroni nas przed skutkami promieniowania elektromagnetycznego m.in. urządzeń, które nas otaczają, począwszy od telefonów komórkowych, komputerów, telewizorów, a nawet elektronicznych budzików.
Łuska gryczana, jak przyznają sami użytkownicy, jest bardziej miękka niż materace kokosowe. Poza tym rośnie w naszej strefie klimatycznej.

Produkty oferowane przez MOJEBO.PL pochodzą w 100% z Polski.