„Rozmowa angielskiego i szkockiego profesora:
- Owies jest paszą dla koni w Anglii i pokarmem dla ludzi w Szkocji – mówi Anglik.
- Zgadzam się z panem profesorem – odpowiada Szkot. – Dlatego takie piękne konie są w Anglii i tacy dzielni ludzie w Szkocji.”
Po kilkunastu dniach przyjmowania antybiotyków mam już serdecznie dosyć. Na jedno pomogło, a tysiąc osłabiło. Włosy, skóra i paznokcie wyglądały fatalnie, co szło niestety w parze z ogólnym samopoczuciem.
Krzem, który wydawał mi się wsparciem dla kondycji zewnętrznej, czyli skóry, włosów i paznokci pozytywnie wpłynął na cały organizm.
Czytam, że krzem działa regenerująco, odtruwająco, wzmacniająco, a nawet przeciwgrzybiczo.
To składnik kolagenu nie tylko mający wpływ na tkankę kostną i ścięgna, a także naczyń krwionośnych, a nawet tkanki płucnej.
Służy nie tylko rekonwalescentom, lecz również osobom zagrożonym osteoporozą i żyjącym zanieczyszczonych środowisku, w stresujących warunkach.
Krzem utrudnia odkładanie się tłuszczu i wapnia w ścianach naczyń krwionośnych, co ma znaczący wpływ na układ sercowo-krwionośny, zwłaszcza dla osób starszych.
Krzemionka rozpuszczalna w wodzie, to składnik zielonego owsa - Aveny. Możemy dodawać go do posiłku, np. posypać kanapkę, sałatkę, ziemniaki, jogurt lub rozpuścić w zupie.
Avena to także bogactwo przyswajalnego wapnia, potasu, magnezu, fosforu i błonnika.
Żadnych wypełniaczy, tylko 100% natury. Miałki zielony owies pomoże nie tyko przywrócić kondycję włosów, skóry i paznokci, lecz wspomoże cały organizm, każdą komórkę.
Pomaga ograniczyć po posiłkowy poziom glukozy, a tym samym między innymi „napady na słodkie”.
Korzystnie wpływa na układ nerwowy i łagodzi niepokój, lęki i pomaga przy bezsenności.
Pozytywne efekty u siebie widziałam i odczuwałam już po kilkunastu dniach, a jak będzie u Was?